Publikujemy tutaj anonimową relację pozostawioną na naszym blogu, która odzwierciedla informacje, które otrzymywaliśmy w ostatnich latach.
Byłem klerykiem w „Fince”*. Przycisnęli mnie harmonogramami (jak i mnie, wszystkich). Byłem wyzyskiwany w pracy, ponieważ zajmowałem się wieloma rzeczami i prawie nie miałem czasu na naukę, a czasem na sen. Nie mogłam się już modlić z powodu stresu i niepokoju, które znosiłam z powodu chorobliwego rytmu panującego w tym szpitalu (a nie w katolickim seminarium).
Ponieważ nie byłem już w pełni zdolny do pracy w seminarium, wysłano mnie do psychologa Marka Randle’a, który wydawał się raczej eksperymentować ze mną. Osoba ta musiała mieć wtedy 30 lat. Wiedział tylko, jak mi powiedzieć, że „problem leżał we mnie”, że mój „rozum został zniszczony” i w gruncie rzeczy traktował mnie jak chorego psychicznie.
Jakież to pokrzepiające! Doprowadzali mnie do szaleństwa w seminarium i wysłali z próbą do psychologa, który bez żadnego taktu czy empatii wytykał mnie palcem i traktował jak chorego psychicznie. Warto wspomnieć, że ten mężczyzna też kiedyś zadał mi całą listę pytań seksualnych, absolutnie nie na miejscu, których nigdy nie rozumiałam dlaczego…
Wysłali mnie na dwa lata z tym, raczej psychologiem-„eksperymentatorem”, dopóki nie zdecydowałem się uciec na własną rękę z seminarium, zanim dojdzie do załamania psychicznego, które mieli mi spowodować.
Po opuszczeniu seminarium mogłem odbudować swoje życie, dzięki Bogu, ponieważ z dala od szkodliwego miejsca, można oddychać czystym i zdrowym powietrzem, innym niż w miejscu takim jak to.
Nie zakończę jednak bez stwierdzenia, że Mark Randle jest dla mnie częścią tej samej plagi, co Instytut Słowa Wcielonego, stworzony przez Instytut Słowa Wcielonego, aby stał się funkcjonalny dla Instytutu Słowa Wcielonego.
I oczywiście mój komentarz jest anonimowy, bo przy tych cynicznych i obłudnych ludziach nie warto pokazywać swojej twarzy; Jest bezużyteczny, tylko po to, by zostać zdyskredytowanym i zniszczyć wszystko, co mówisz.
Jeśli cokolwiek o nich potępisz, nawet jeśli jest to prawdą, staniesz się oszczercą, prześladowcą i kłamcą.
Mam dość tej sekty”.
* Uwaga od administratorów: „Finca” jest wyższym seminarium duchownym IVE w Argentynie

Dodaj komentarz